Chyba każdy, kto widział “Uciekającą pannę młodą”, “Powiedz tak” albo “Ślubne wojny”, potrafi sobie wyobrazić, jak rozpoczynają swoje wspólne życie nowożeńcy w USA. Hollywoodzkie produkcje oddziałują na wyobraźnię ludzi na całym świecie, więc prędzej czy później idea ślubu i wesela w stylu amerykańskim musiała pojawić się także w Polsce. Obecnie coraz więcej par decyduje się na takie rozwiązanie.

Intensywne przygotowania

W Stanach w organizację wesela włącza się znacznie więcej osób. U nas wystarczy wybrać dwoje świadków, u nich potrzebny jest cały orszak druhen i drużbów. Zwykle jest ich od 4 do 6 z każdej płci. Na pierwszy plan wysuwa się tak zwana Maid of Honor, na którą wybiera się siostrę lub najlepszą przyjaciółkę. Pomaga ona wybrać sukienki, identyczne dla wszystkich druhen oraz kreację Panny Młodej – oczywiście zawierającą coś nowego, starego, niebieskiego i pożyczonego. Ważny jest również Best Men, który zajmuje się głównie sprawami organizacyjnymi, na przykład opłaceniem orkiestry.

Prócz wyboru pomocników, para powinna koniecznie zadbać o listę prezentów, które chciałaby otrzymać – w USA to zupełnie normalnie i co najważniejsze, praktyczne. Przed samym ślubem wyprawia się też próbną ceremonię i kolację. Wszystko po to, aby nadchodzący dzień faktycznie był najszczęśliwszy w życiu i przebiegł bez wpadek.

Ślub i wesele

Bez względu na to, czy ślub jest kościelny czy cywilny, przebiega zazwyczaj podobnie, w wielkim stylu. Może odbywać się właściwie w dowolnym miejscu, choć zdecydowanie najchętniej wybierane są ogrody lub inny “plener” – plaże, parki itp. Uroczystość rozpoczynają dziewczynki sypiące kwiaty i chłopiec z obrączkami. Dopiero za nimi wkracza Panna Młoda, doprowadzana do wybranka przez ojca. Punktem kulminacyjnym jest wypowiedzenie przysiąg małżeńskich, które Młodzi sam układają na tę wyjątkową chwilę.

Po uroczystości goście są zapraszani na tzw. koktajl z drinkami i bufetem. Para Młoda w tym czasie często ma sesję zdjęciową, po tym następuje ich wielkie wejście i przystąpienie do wspólnej kolacji połączonej z zabawą taneczną. Z różnic pomiędzy amerykańskim a polskim wesele warto wyróżnić przemowy. Toast nigdy nie jest wznoszony słowami “za zdrowie młodych” – każda z chętnych osób na forum wygłasza osobiste życzenia, często poparte anegdotami. Zwyczajowo serię rozpoczyna Best Men. Polskich gości na pewno zaskoczyłoby też to, że tort, zamiast wjeżdżać na salę o północy, jest stałym elementem dekoracji od samego początku wesela. Przyjęcie trwa dość krótko, oficjalną część kończy w okolicach godziny 22 “ucieczka” nowożeńców z wesela, ale wiele zaproszonych osób decyduje się zostać nieco dłużej.

Czy tak bardzo się różnimy?

Coraz więcej Młodych Par, szczególnie w dużych miastach, decyduje się na organizację wesela w amerykańskim stylu. Jest to też popularny wybór wśród par wywodzących się z różnych narodowości, dla których jest to kompromis pomiędzy ich rodzinnymi tradycjami. Czy takie oryginale podejście spodoba się gościom, szczególnie przedstawicielom starszego pokolenia? Tych bardziej konserwatywnych powinno przekonać to, że w gruncie rzeczy podobieństw jest bardzo dużo. Best Men i Maid of Honor to po prostu odpowiedniki polskich świadków. W stroju panny młodej nie brakuje bukietu ani podwiązki. Przemowy podczas wesela to również pozytywny zwyczaj, który z pewnością zintegruje gości.

Zaletą stylu amerykańskiego na pewno jest jego uniwersalność. Zapraszając gości z wielu krajów, można w ten sposób stworzyć klimat, który będzie odpowiadał wszystkim. Do tego dochodzi fakt, że dzięki wzruszającej przysiędze i orszakowi druhen, każda Panna Młoda może się poczuć, jakby grała w romantycznym filmie, który właśnie kończy się happy endem.