10
2018Polskie plenery są piękne, ale już wszyscy je widzieli na ślubnych fotografiach. Mało kto miał za to okazję obejrzeć zdjęcia ślubne wykonane na egzotycznej plaży lub w pięknym europejskim mieście. Jeżeli jeszcze zastanawiacie się nad tym, czy sesja ślubna w obcym kraju to pomysł warty realizacji, to odpowiedź brzmi: tak.
Dlaczego warto organizować sesję ślubną za granicą?
Przede wszystkim macie zagwarantowane to, że efekty takiej sesji będą piękne, ze względu na unikatowość miejsca, w którym zostaną wykonane zdjęcia. Para Młoda leżąca na polanie to oklepane, ale Para Młoda na plaży pod palmą to niecodzienny widok w ślubnym albumie. Koloseum zamiast Neptuna w Gdańsku to także wyjątkowy pomysł. Ogranicza Was jedynie to, ile kilometrów jesteście w stanie pokonać, by zrealizować sesję w Waszym wymarzonym miejscu. Czy sesja za granicą jest droga? Może być, ale nie musi, jeśli połączycie taki wypad razem z podróżą poślubną. Odpoczynek po organizacyjnym szaleństwie ślubu i wesela należy się obowiązkowo, dlaczego więc nie połączyć przyjemnego z pożytecznym i zachować te chwile w kadrze? Na wakacje zagraniczne i tak kiedyś się zdecydujecie, można na nie wyjechać zaraz po ślubie. Dodatkowo zabieracie jedynie fotografa, który będzie uwieczniał te piękne chwile. Oczywiście fotograf nie musi Wam towarzyszyć przez cały okres podróży poślubnej – na sesję przeznaczacie dzień/dwa, a w kolejne cieszycie się sobą i korzystacie z Waszego miodowego miesiąca.
O czym należy pamiętać przy organizacji sesji za granicą?
Przede wszystkim trzeba wiedzieć o tym, że taką sesję należy zaplanować dużo wcześniej, a nie kilka dni przed ślubem – pozwoli to na spokojny wybór miejsca, fotografa, zarezerwowanie biletów lotniczych i hotelu, a przede wszystkim unikniecie niepotrzebnego stresu. Warto wybrać fotografa, który miał już okazję brać udział w sesji zdjęciowej za granicą lub nawet zna miejsce, w którym wykona Wasze zdjęcia. Szykując się na sesję za granicą trzeba skompletować wszystkie odpowiednie dokumenty potrzebne do zagranicznej podróży, czyli paszport, dowód osobisty, ubezpieczenia i wizę, jeśli jest wymagana. Pakując walizkę należy wziąć oczywiście stroje ślubne, czyli suknię, welon, buty i kosmetyki potrzebne do wykonania makijażu. Warto też spakować sprzęty niezbędne do wykonania fryzury, czyli suszarkę, prostownicę lub lokówkę. Jeżeli chodzi o bukiet ślubny to zadanie jest trochę utrudnione, ponieważ kwiaty mogą nie przetrwać podróży samolotem lub autem. Kwiaty można kupić na miejscu lub z nich po prostu zrezygnować. W czasie sesji warto mieć pod ręką odzież wierzchnią, jeśli będzie chłodno i parasole oraz jedzenie i picie. Sesja może potrwać kilka godzin, a głodna Para Młoda nie będzie się korzystnie prezentować w obiektywie. Przed wyjazdem warto sprawdzić pogodę panującą w miejscu docelowym w danym okresie. Ani nadmierny upał, ani ulewa nie zadowolą Was i fotografa. Jeżeli do sesji będą wykorzystywane jakieś gadżety, na przykład bańki mydlane to Para Młoda powinna sama o nie zadbać i spakować. O sprzęt fotograficzny zadba oczywiście fotograf – wszelkie obiektywy, baterie, karty pamięci i blendy to ekwipunek fotografa i on jest za niego odpowiedzialny. Niezbędna okaże się dodatkowa osoba poza Młodymi i fotografem, aby mogła ewentualnie pomóc przy sesji, na przykład dmuchać bańki, nosić sprzęt i ubrania lub po prostu trzymać blendę. Obecność takiej osoby należy ustalić z fotografem wcześniej, aby ewentualnie jej również zapewnić przejazd i nocleg.
Popularne kierunki zagranicznych sesji ślubnych
To dokąd wybierzemy się na sesję ślubną zadecyduje o tym jaki charakter będą miały zdjęcia. Pary Młode najczęściej decydują się albo na egzotyczny i słoneczny klimat albo na miejski lub historyczny. Dużą popularnością cieszą się duże europejskie miasta, czyli Paryż, Berlin, Londyn, Barcelona, Praga, Lizbona, a nawet Nowy Jork w USA, chociaż ten akurat jest najdroższą opcją. Wśród egzotycznych scenerii prym wiodą takie lokalizacje jak Włochy, Grecja, Sycylia, Cypr, Malta i Chorwacja. Kierunek podróży ograniczony jest tylko funduszem Pary Młodej, jeśli jednak wyjazd jest zaplanowany dużo wcześniej koszty nie muszą być kosmiczne.
Sesja ślubna za granicą to świetna okazja do stworzenia niezapomnianych ujęć, ale także możliwość odkrycia nowych miejsc. Coraz więcej fotografów zgadza się na takie wypady, ale trzeba pamiętać, że my pokrywamy wszystkie koszty z tym związane. Dlatego warto połączyć sesję z podróżą poślubną i w ten sposób ograniczyć czas i koszty, zyskując tym samym wyjątkową, niepowtarzalną pamiątkę na całe życie.