28
2018Odchodzi się już od myślenia, jakoby wygląd mężczyzny podczas oficjalnej uroczystości miał być tylko tłem dla kobiety. Współcześnie traktuje się jego stylizację na równi z damską, dlatego wizerunek Pana Młodego w dniu ślubu powinien być tak samo ważny jak wygląd Panny Młodej. Idąc tym tokiem rozumowania, garnitur powinien być dobrany równie starannie co suknia ślubna. Aby osiągnąć naprawdę dopracowany efekt, warto w tym celu sięgnąć po nie zawsze oczywiste dodatki – na przykład ślubną butonierkę.
Butonierka ślubna w wersji klasycznej
Żywe kwiaty umieszczone w butonierce, czyli ozdobnym rozcięciu w klapie marynarki Pana Młodego, to klasyczne rozwiązanie, które prezentuje się zarazem subtelnie i romantycznie. Najczęściej wybierane są gatunki charakteryzujące się drobnymi, rozczapierzonymi płatkami, na przykład goździki, peonie czy też róże. Ważne jest, żeby wybrany do butonierki gatunek był stosunkowo trwały i odporny na wysoką temperaturę, bowiem nie ma nic gorszego niż widok na wpół zwiędniętej kompozycji na piersi Pana Młodego. Kwiaty można dobrać pod kolor bukietu Panny Młodej, jednak nie powinno umieszczać się w butonierce jego miniaturowej wersji – nie wygląda to elegancko. Należy też pamiętać o dobraniu rozmiaru dekoracji do postury noszącego ją mężczyzny, tak aby zachować odpowiednie proporcje.
Dla niepoprawnego Pana Młodego
Coraz więcej par w dniu swojego ślubu decyduje się na luźne wariacje na temat klasyki i zamienia tradycyjny smoking na półformalne elementy garderoby. Chcąc nadać garniturowi lżejszego charakteru, można umieścić w butonierce kwiaty wykonane z metalu lub filcu – wyglądają one naprawdę dobrze, szczególnie w połączeniu z wełnianą marynarką. Jest to propozycja idealna na zimowy ślub, natomiast podczas letniej uroczystości w ogrodzie lub na plaży Pan Młody może do butonierki przymocować mini muchę – będzie to puszczeniem oczka do wszystkich sztywnych zasad weselnego dress codu. Jeśli jednak te rozwiązania są zbyt frywolne, zawsze można pójść w stronę wełnianych spinek węzełków, które aż tak nie przykuwają uwagi, ale jednocześnie są ciekawym akcentem kolorystycznym. Można dobrać je do koloru przewodniego uroczystości i powtórzyć w innych elementach stylizacji, na przykład w odcieniu skarpetek. Do motywu wesela nawiązywać będzie też umieszczona w ślubnej butonierce przypinka w kształcie, który się z nim kojarzy – na przykład do imprezy w klimacie nadmorskim będzie pasowała forma kotwicy.
Butonierka a brustasza
Warto zauważyć, że te dwa elementy męskiej marynarki często są ze sobą mylone, a zdecydowanie warto wiedzieć czym się od siebie różnią, ponieważ dzięki temu można jeszcze lepiej dopasować dodatki do garnituru, tak aby Pan Młody prezentował się naprawdę modnie i stylowo. Butonierką, jak już zostało wspomniane, nazywa się drobne rozcięcie w klapie marynarki, natomiast brustasza to kieszonka ulokowana na piersi, w której umieszcza się poszetkę, czyli lnianą lub jedwabną chusteczkę. Ten drobny dodatek może znacząco odmienić charakter stylizacji i być kropką nad i, jak więc go dobrać? Przede wszystkim nie powinno się łączyć krawatu lub muchy z poszetką wykonaną z tego samego materiału, stylowo natomiast prezentują się utrzymane w kolorystyce zbliżonej do innych dodatków do garnituru wzorzyste chusteczki. Ich powierzchnia może być zadrukowana geometrycznymi kształtami, abstrakcyjnymi plamami, a nawet reprodukcjami słynnych dzieł sztuki! Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby przyozdobić zarówno butonierkę, jak i brustaszę oraz dobrać kolor poszetki do odcienia kwiatków umieszczonych w klapie marynarki.
Butonierka to klasyczny dodatek, który kojarzy się z symbolami elegancji i klasy takimi jak aktorzy złotej ery Hollywood, dlatego też Pan Młody, który zdecyduje się właśnie w ten sposób wzbogacić swoją stylizację będzie wyglądał niezwykle dostojnie. To właśnie małe szczegóły takie jak ślubna butonierka czy poszetka są elementami, które nadają wyjątkowego charakteru formalnej stylizacji, a swoją formą pozwalają też na zaakcentowanie indywidualności Pana Młodego.